5 27 U nóg się zwalił, upadł zabity. U nóg jej się zwalił i upadł: tam gdzie się zwalił, tam upadł martwy.
14 16 Wówczas płakała żona Samsona przed nim i mówiła: «Zaprawdę, nienawidzisz mnie i nie masz dla mnie miłości. Oto synom mego narodu zadałeś zagadkę, której nie rozwiązałeś wobec mnie». Rzekł do niej: «Nawet mojemu ojcu i matce nie rozwiązałem jej, a tobie mam ją rozwiązać?» [...]
9 13 Krzew winny im odpowiedział: "Czyż mam się wyrzec mojego soku, rozweselającego bogów i ludzi, aby pójść i kołysać się ponad drzewami?"